Syzyf na szaniec

Oj, nieładnie potraktowano gimnazjalistów robiąc im test z obowiązkowych lektur. „Syzyfowe prace” i „Kamienie na szaniec” nie były bowiem „przerabiane” przez wielu polonistów, choć znaj dują się w wymaganym kanonie. Jak powiedział jeden z nauczycieli, są to książki nudne i archaiczne, które trudno uczniom zrozumieć. Zwróćmy uwagę na ten ciekawy pogląd. Okazuje się, że wieloletnie…

Personalne przypadki

Mam wrażenie, że z wiosną następuje pewne ożywienie w dziale kadr. Rzecznik praw dziecka, Ewa Sowińska nie wytrzymała nerwowo medialnych napaści i umknęła z Urzędu, czym sprawiła wielką satysfakcję marszałkowi Komorowskiemu. Tak powiedział. O satysfakcji dzieci media nie donoszą, bo też nie ma to dla żadnego brzdąca większego znaczenia. Wiem co mówię. Wychowałem kilkoro drobiazgu…

A jednak układ

Nie wiadomo co o tym sądzić. Po dłuższej przerwie pojawiło się w mediach przebrzydłe słowo: układ. O układzie głośno było pod rządami PiS-u, ale spotykało się to z szyderstwami specjalistów od tolerancji , nostryfikowanych europejczyków i byłych autorytetów moralnych. Oni żadnych układów nigdzie w Polsce nie widzieli. Kiedy niwę państwową przejęła Platforma O, również wsławiona…